Galaktyka Imprez:

WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA OLSZTYŃSKIEGO PLANETARIUM I OBSERWATORIUM ASTRONOMICZNEGO

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA OLSZTYŃSKIEGO PLANETARIUM I OBSERWATORIU...

Gala wielkich wojowników

KOPERNIK.TV
Gala boksu w szpitalu? Dzięki Fundacji Cancer Fighters i Uczniowskiemu Klubowi Sportów Walki „Pirs”, mali pacjenci Szpitala Dziecięcego w Olsztynie mogli nie tylko obejrzeć bokserską walkę, ale również spróbować swoich sił na ringu z mistrzynią świata – Ewą Brodnicką.

Nauka ciosów oraz walka z mistrzynią świata na bokserskim ringu. Mali pacjenci Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie mieli okazję, by choć na chwilę zapomnieć o szpitalnej codzienności. „Zorganizowaliśmy małą galę boksu – małą, ale dla wielkich wojowników, bo każda osoba walcząca z chorobą jest wielkim wojownikiem” - podkreśla Marek Kopyść, założyciel i prezes zarządu fundacji Cancer Fighters. „Impreza jako taka jest pierwszym tego typu wydarzeniem na pewno w Polsce, kiedy w holu szpitala pojawił się ring bokserski. Chcemy tę imprezę wzmocnić obecnością mistrzyni świata – Ewy Brodnickiej” - dodaje Krzysztof Kaim, prezes UKSW „Pirs” powiatu olsztyńskiego.

Nie bez powodu to właśnie ring bokserski stanął na korytarzu szpitala. Boks, jak podkreślali sportowcy, nie tylko uczy walczyć, ale również daje motywację i wewnętrzną siłę, która pomaga pokonać przeciwności. „Chcemy przekazać dzieciom takie wartości, jak niepoddawanie się, walka do samego końca, pokazanie, że tak samo jak w sporcie, również w życiu zdarzają się wzloty i upadki, nie zawsze każdą walkę się od razu wygrywa” - podkreśla Ewa Brodnicka, mistrzyni świata federacji WBO w wadze super piórkowej.

Szpital Dziecięcy nie pierwszy raz gości osoby związane ze sportem. Małych pacjentów odwiedzili już między innymi Jan Błachowicz, Marcin Tybura, czy Piotr Jeleniewski, czyli polscy zawodnicy mieszanych sztuk walki. „Ci wielcy ludzie, oni robią się nagle łagodni bardzo, bardzo tacy mali, oni często przy tych dzieciach kucają, rozmawiają delikatnie, rozmawiają cicho, bawią się, wygłupiają się. Natomiast ta cała energia, ta cała moc przechodzi na dzieci, te dzieciaki stają się jakieś takie większe i naprawdę nabierają dużo, dużo energii” - mówi Jolanta Duda, pielęgniarka oddziałowa oddziału klinicznego onkologii i hematologii dziecięcej w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie.