Galaktyka Imprez:

WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA OLSZTYŃSKIEGO PLANETARIUM I OBSERWATORIUM ASTRONOMICZNEGO

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA OLSZTYŃSKIEGO PLANETARIUM I OBSERWATORIU...

Wciąż mamy siebie

WYJĄTKOWE SERCE
Integracyjny Teatr Tańca „Autentyczni My” z okazji 10-lecia istnienia zaprezentował nową sztukę „Wciąż mamy siebie”.

Integracyjny Teatr Tańca „Autentyczni My” Stowarzyszenia Wyjątkowe Serce istnieje już 10 lat. Podczas dekady działalności Teatru powstało 8 autorskich sztuk. Najnowszy spektakl, zatytułowany „Wciąż mamy siebie”, został napisany specjalnie dla mieszkańców gminy Stawiguda. Projekt o wartości 11 tysięcy złotych wsparł Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego oraz Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. „Jest to ogromne wydarzenie. Jest to również ogromne wydarzenie dla naszych uczestników. Mamy także debiutantów dzisiaj. Jest 7 uczniów, uczestników teatru, którzy po raz pierwszy staną na deskach Teatru Integracyjnego” – podkreśla Anna Wangin-Dmyterko, opiekun teatru „Autentyczni My”.

Spektakl „Wciąż mamy siebie” był wyjątkowy w każdym calu. Po raz pierwszy w historii teatru „Autentyczni My” pojawił się nie tylko taniec, ale i kwestie mówione. Kluczowym elementem sztuki było wykorzystanie muzyki olsztyńskiego zespołu Brylanty Bażanty oraz Cezarego Kuczyńskiego. W przedstawieniu wzięli udział również nauczyciele Zespołu Placówek Edukacyjnych. „Spektakl opowiada o aktorach, którzy zostali zwolnieni, tak naprawdę w wyniku obecnej sytuacji pandemicznej i szukają pracy na otwartym rynku pracy. Jak potoczą się ich losy? Myślę, że ten spektakl niesie taką nutę nadziei na lepsze jutro” – mówi Anna Wangin-Dmyterko. „Dla tych osób, które są dotknięte autyzmem, myślę jest to bardzo istotna rola i bardzo pomocna w ich funkcjonowaniu na co dzień” – dodaje Piotr Wirchanowicz, nauczyciel wychowania fizycznego.

Integracyjny Teatr Tańca „Autentyczni My” wystąpił w Stawigudzie po raz pierwszy. Sztuka była niezwykle ważnym wydarzeniem dla aktorów, ich rodziców oraz widzów. „Wzruszający. Cieszymy się bardzo, płakać się chce. Poświęcenia to wymagało, wyrzeczenia, było dużo sobót zajętych, no ale zaowocowało to dzisiejszym występem” – mówi pani Elżbieta, mama Mateusza, jednego z aktorów. „Dla nas to ogromne przeżycie, naprawdę my bardzo przeżywamy, jak siedzimy tam na widowni. Czy im się to wszystko uda i zawsze wychodzą zwycięsko” – dodaje pani Ewa, mama Klaudii.

Działalność Integracyjnego Teatru Tańca „Autentyczni My” jest nie tylko okazją do rozwijania kunsztu aktorskiego, ale również doskonałą formą terapii i nabywania kompetencji społecznych.