Ewa Pelikant-Grodzka, Telewizja Kopernik: Panie burmistrzu, wróćmy na chwilę do roku 2021, on już minął, ale chciałbym żebyśmy podsumowali – to był rok pandemii i chciałabym zapytać, w jaki sposób ta pandemia wpłynęła na wasze plany, na wasze zamierzenia w Lidzbarku Warmińskim?
Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego: Przede wszystkim staraliśmy się dalej realizować swoje plany strategiczne dotyczące rozwoju naszego miasta i tutaj nie było jakichś większych zakłóceń, ponieważ nasze miasto bazuje na inwestycjach i czterech kierunkach rozwoju i te wszystkie inwestycje były zaplanowane już 2 - 3 lata temu, więc realizowaliśmy je. Oczywiście pandemia przyczyniła się do tego, że realizacja jest utrudniona w związku z chorobami, które są i tak samo z firmami, które starowały do przetargów, realizowały też nasze inwestycje, i też z pracownikami tutaj z urzędu miasta, w jednostkach podległych, jakieś tam problemy mieliśmy. Ale staraliśmy się normalnie funkcjonować i realizować wszystkie przedsięwzięcia, które były. Oczywiście mniej było imprez tak zwanych plenerowych, niż co roku, ale z drugiej strony mieliśmy więcej czasu na to, żeby pokazać tę siłę inwestycyjną.
Wspomniał Pan 4 kierunki rozwoju Lidzbarka Warmińskiego – to ten program, który promowany jest bardzo szeroko i z którego bardzo wiele rzeczy już się udało zrealizować. Jednym z tych kierunków rozwoju jest ekologia. Co udało się w zeszłym roku zrobić w związku z programem dotyczącym ekologii?
Przede wszystkim takie dwie duże inwestycje, sztandarowe inwestycje, to jest uzdrowisko. Pierwszy etap infrastruktury uzdrowiskowej – tężnie wybudowaliśmy, promenadę wybudowaliśmy, infrastruktura podziemna – uzbrojone tereny zostały, przygotowane pod drugą część, którą jeszcze teraz realizujemy, parking. I to wszystko przyczyniło się do tego, że mogliśmy już w czerwcu mieć szumne otwarcie tężni naszych. Następny element to wprowadzenie pod koniec roku komunikacji miejskiej. Dwa autobusy elektryczne zostały zakupione i wprowadzone na drogi naszego miasta. Staramy się tutaj poprzez komunikację miejską zmniejszyć ten strumień samochodów, które poruszają się po naszym mieście.
Żeby te elektryczne autobusy mogły tutaj dobrze jeździć, muszą być dobre drogi. Wiele dróg udało się zrobić?
Tak, przez ostatnie lata zrobiliśmy 25 ulic, przebudowaliśmy, wyremontowaliśmy, w tamtym roku też kilka ulic wyremontowaliśmy, kilka jest w trakcie remontu, zaczęliśmy w tamtym roku inwestycje, w tym roku będziemy kończyli, ale tam, gdzie budujemy, remontujemy drogi, czy przebudowujemy, tam wprowadzamy te ciągi komunikacyjne, które dają nam możliwość poruszania się nie tylko samochodów, ale też i ciągi pieszo – jezdne. Je staramy się tak połączyć z innymi wybudowanymi, aby można było się poruszać bezpiecznie po całym mieście, a z drugiej strony połączyć ze ścieżką Green Velo, która przebiega przez centrum naszego miasta.
Chciałabym Pana zapytać o plany na ten rok, biorąc pod uwagę to, co już Pan powiedział – jest ich bardzo dużo.
Plany są u nas , jak u nas co roku bardzo ambitne, koło 40 inwestycji mniejszych, większych inwestycji, oczywiście też jeszcze realizujemy inwestycje, które są dotowane w ramach poprzedniej perspektywy dotacji unijnych, czyli 2014 – 2020. I teraz praktycznie skończyliśmy ostatni przetarg i za niedługo podpiszę umowę na rewitalizację cmentarza, starego cmentarza w centrum miasta. Będziemy mieli już komplementarność, jeżeli chodzi o pozyskiwanie funduszy na 2014 – 20, tutaj wynik mamy naprawdę bardzo wspaniały, ponieważ na 24 inwestycje, które zrealizowaliśmy z tamtej perspektywy dotacji unijnej, uzyskaliśmy kwotę prawie 65 mln zł dotacji samej, a zrobiliśmy na 90 mln zł inwestycje. Oczywiście do tego jeszcze inne dotacje, które uzyskaliśmy, rządowe dotacje z zewnątrz, tak że mamy naprawdę bardzo dobry wynik finansowy. Część z tych inwestycji, które zaczęliśmy w tamtym roku, m.in. na przykład dworzec, jest realizowane i mam nadzieję, że na wiosnę, kwiecień będzie można zobaczyć, jak zrewitalizowany dworzec wygląda, ale z drugiej strony zaczynamy teraz drogi i kilka dróg następnych są w przetargach. My staramy się pokazywać to, co jest w mieście nowoczesne, w oparciu o to, co jest historią naszą. Dlatego terminale, tak zwane terminale przesiadkowe. Ostatnio pokazywaliśmy takie – potocznie można powiedzieć, że chociaż twórcy mówią, że lepiej tego nie mówić – nie są to przystanki, czy wiaty przystankowe, tylko nowoczesny terminal, który w sobie ma możliwość skorzystania z paczkomatu, bankomatu, z możliwości wypożyczenia rowerów, a także to, co jest istotne – e-urząd. I oczywiście połączenie internetowe. Będzie to na dwa lub trzy takie terminale w Lidzbarku Warmińskim i staramy się je połączyć ze sobą, żeby po prostu jak najbardziej wykorzystać możliwości innowacyjności tych obiektów, które będą w oparciu o energię odnawialną, bo będzie magazyn energii zamontowany, a także panele fotowoltaiczne.
A czy możemy powiedzieć już tak na zakończenie naszej rozmowy, czy to jest Pana marzenie, czy ma Pan jeszcze jakieś?
Marzenia i plany mam cały czas. Tych planów jest bardzo dużo i widzę wizję miasta za jakieś 10 lat, gdzie będziemy mogli zrobić typowe centrum przesiadkowe koło dworca, gdzie będzie centrum rowerowe, gdzie będzie przebudowana cała zajezdnia autobusowa, gdzie z tyłu, tam, gdzie były, gdzie kolej dawno temu, perony były, przebudujemy tam ścieżki rowerowo – pieszo – jezdne i skomunikujemy Astronomów, czyli największe osiedle, Kościuszki ze ścieżką Green Velo z tyłu, tak że praktycznie to jest ten element centrum miasta, gdzie zostanie ze sobą skomunikowany i będziemy się poruszać mam nadzieję, że bardziej komunikacją miejską, elektryczną, mam nadzieję, że dokupimy jeszcze jakieś autobusy elektryczne, bo widzę że zapotrzebowanie jest bardzo duże na to. Ale z drugiej strony, będziemy mogli też wypoczywać w strefie uzdrowiskowej, wykorzystywać nasz niesamowity potencjał sportowy, infrastruktury sportowej, ścieżek rowerowych, ścieżek Green Velo i plaży miejskiej, gdzie w lato będziemy mogli już dojeżdżać autobusem.
Dziękuję za rozmowę.